Nasza linia

Zachowany do dziś, liczący 14 km odcinek linii kolejowej ze Środy Wielkopolskiej do Zaniemyśla został oddany do użytku 1 maja 1910 roku, jako przedłużenie funkcjonującego od 1902 roku głównego szlaku z Kobylegopola – stąd do dziś przy szlaku zobaczyć można słupki hektometrowe liczące odległość od poznańskiego krańca linii. W odróżnieniu od głównego szlaku, ta część sieci miała znacznie większe znaczenie w przewozach pasażerskich. Po likwidacji wszystkich bocznic oraz odcinka między Środą Wielkopolską i Poznaniem, od przełomu lat 70. i 80. pozostała jedynym ocalałym fragmentem rozległej niegdyś sieci Średzkiej Kolei Powiatowej.

Odcinek do Zaniemyśla wytrwał w eksploatacji pod zarządem Polskich Kolei Państwowych w zasadzie do samego końca użytkowania kolei wąskotorowych przez narodowego przewoźnika w 2001 roku, i to pomimo rozważanej już przez wiele lat wcześniej likwidacji także tego ostatniego, istniejącego odcinka. Te plany przyniosły jednak pewien niespodziewany w owych czasach efekt: gdy w drugiej połowie lat 80. wiele kolei wąskotorowych było modernizowanych i wyposażanych w nowy tabor, ówczesna Średzka Kolej Dojazdowa z racji zbliżającego się rychłego zamknięcia ruchu pozostawała przy wykorzystaniu lokomotyw parowych i wagonów pochodzących z lat 50. XX wieku. I tak oto to zamknięcie nie nadchodziło, podczas gdy koleje często posiadające już nowy tabor były wyłączane z eksploatacji, jak np. niedaleka Opalenicka Kolej Dojazdowa (zamknięta w 1995), czy Gdańskie Koleje Dojazdowe (zamknięte w 1996, ob. funkcjonujące jako Żuławska Kolej Dojazdowa). Jedyni przedstawiciele nowoczesności pojawili się w Środzie kolejno w 1998 roku (lokomotywa spalinowa Lyd1-210, rocznik 1967, przybyła z Pleszewa) oraz w 2000 roku (wagon motorowy MBxd2-229, rocznik 1986, przybył z Krośniewic).

Ruch planowych pociągów pasażerskich między Środą Wielkopolską i Zaniemyślem prowadzono do 9 czerwca 2001 roku, czyli do końca obowiązywania sieciowego rozkładu jazdy 2000/2001. W dniu tym planowe pociągi osobowe na kolejach wąskotorowych pod zarządem PKP przestały kursować nie tylko w Środzie, ale i na kilku innych sieciach: w Stargardzie Szczecińskim, Koszalinie, Ełku, Rogowie czy Krośniewicach.

Wieloletnie plany zawieszenia ruchu spowodowały jednak, że w odróżnieniu od innych kolei wąskotorowych, kolejka średzka zachowała w pełni historyczny tabor oraz infrastrukturę, które można podziwiać do dziś. Zapraszamy zatem do nostalgicznej podróży jedynym ocalałym fragmentem Średzkiej Kolei Powiatowej.

km 45,630 – stacja Środa Miasto

To tutaj znajduje się baza Średzkiej Kolei Powiatowej i jest to stacja początkowa dla pociągów wyruszających w drogę do Zaniemyśla.

Przy peronie stacji Środa Miasto, 20.10.2012

Pociągi wyruszają spod zadaszonego peronu, dobrze widocznego już z ulicy Niedziałkowskiego. Po drugiej stronie brukowanej uliczki prowadzącej wzdłuż torów znajduje się okazały budynek dawnej dyrekcji kolei, obecnie przeznaczony do celów mieszkalnych. Na końcu uliczki stoi natomiast niewielki, biały budynek dworca – w nim jak za dawnych lat czynna jest kasa biletowa, natomiast na jednej ze ścian poczekalni urządzono wystawę kolejowych pamiątek. Tutaj także należy szukać jakże niezbędnego pomieszczenia – toalety.

Wagony przed dawnym budynkiem dyrekcji Średzkiej Kolei Powiatowej, 17.09.2011

Kawałek dalej widoczny jest dawny zasiek węglowy oraz budynek parowozowni.

Przed halą parowozowni, 20.10.2012

Pociąg wyrusza ze stacji łukiem w lewo, wzdłuż ogrodzenia średzkiej cukrowni. Pokonując dość długi i stromy zjazd, skład po chwili osiąga stację Środa Wąskotorowa.

km 46,310 – stacja Środa Wąskotorowa

Stacja Środa Wąskotorowa przed laty była głównym punktem przeładunkowym dla ruchu towarowego – to tutaj znajduje się rampa do załadunku wagonów normalnotorowych na transportery wąskotorowe, rampa do przeładunku ręcznego między wagonami obu rozstawów szyn, a także tzw. „katapulta” – czyli rampa czołowa do załadunku taboru wąskotorowego na platformy normalnotorowe.

Pociągi zatrzymują się przy pojedynczym, jednokrawędziowym peronie. Stacja ta jest także punktem przesiadkowym – to tutaj przed laty pociągi wąskotorowe były komunikowane z pociągami normalnotorowymi kursującymi między Poznaniem i Jarocinem, Ostrowem Wielkopolskim, Kępnem czy Kluczborkiem.

Na stacji Środa Wąskotorowa, 14.05.2014

W obrębie stacji wąskotorowej tory kolejki prowadzą równolegle do normalnotorowej stacji Środa Wielkopolska. Po około 400 metrach od ruszenia z peronu, pociąg zaczyna odbijać delikatnym łukiem w prawo i rozpoczyna wspinaczkę pod Kipę, mijając zabudowania najpierw mieszkalne, następnie działkowe oraz przemysłowe. Po około kilometrowej wspinaczce osiągamy najwyższy punkt na trasie, przejeżdżając nad normalnotorową linią kolejową nr 272 łączącą Kluczbork z Poznaniem.

km 47,800 – wiadukt na „Kipie”

W tym miejscu z okien pociągu wąskotorowego można zobaczyć, jak kolej wąskotorowa „góruje” nad koleją normalnotorową – takich widoków i takiego klimatu podróży pasażerowie jeżdżących poniżej pociągów mogą tylko zazdrościć. A widoki stąd są naprawdę ładne – na lewo od toru widzimy szeroką panoramę Obszaru Chronionego Krajobrazu Bagna Średzkie, będącego lokalną ostoją ptactwa wodnego.

Na „Kipie”, 20.10.2012

Po minięciu wiaduktu, tor kolejki zakręca w prawo i przez następne 800 metrów prowadzi równolegle do torów normalnych, po czym odbija w lewo, zrównując się z ulicą Kórnicką i ostatecznie opuszczając teren Środy Wielkopolskiej. Po około 700 m osiągamy kolejną przeszkodę do pokonania – drogę krajową nr 11, tzw. trasę katowicką, łączącą Poznań z Katowicami.

km 49,400 – przejazd kolejowy z DK11

Tutaj pociąg wąskotorowy, dla zapewnienia maksymalnego bezpieczeństwa, musi się zatrzymać. Obsługa pociągu w tym momencie wysiada i zatrzymuje ruch samochodów, by skład mógł bezpiecznie pokonać jezdnię.

Pociąg osobowy pokonuje drogę krajową nr 11 z pomocą drużyny konduktorskiej. Fot. A. Brambor, sierpień 2023

Pozdrowienia dla kierowców wskazane – mają czego nam zazdrościć.

Następnie po przekroczeniu jezdni pociąg wjeżdża w dość głęboki przekop, jednocześnie rozpoczynając wspinaczkę do stacji Słupia Wielka.

km 50,970 – stacja Słupia Wielka

Słupia Wielka to typowa dla linii średzkiej mała stacyjka z dodatkowym torem ładunkowym. Posiada jednokrawędziowy, ziemny peron, a także zachowaną do dziś wiatę przystankową wykonaną z fragmentu pudła wagonu towarowego.

Pociąg okolicznościowy z okazji Święta Niepodległości mija stację w Słupi Wielkiej, 11.11.2019

Bezpośrednio obok torów kolejki znajduje się park, a w nim ponad stuletni pałac Bleeker-Kohlsaata, wybudowany w typie renesansowej włoskiej willi.

Miejscowość słynie także ze znajdującego się tutaj Ośrodka Badań Odmian Roślin Uprawnych, którego jedna ze stacji badawczych znajduje się właśnie we wspomnianym pałacu.

Stacja w Słupi Wielkiej jest także dobrym punktem wyjścia dla wycieczek rowerowych do Muzeum Ziemi Średzkiej położonego w odległych o nieco ponad 2 km Koszutach.

Gdy ruszamy w dalszą drogę, warto zwrócić na jedną z niewielu już zachowanych w okolicy murowanych wież transformatorowych, stojącą po prawej stronie toru.

Wyjazd pociągu ze stacji Słupia Wielka, 20.10.2012

Pociąg niespiesznym tempem wjeżdża pomiędzy pola, po stosunkowo długiej prostej pokonując najpierw łuk w lewo, a następnie w prawo, zrównując się z lokalną drogą ze Słupii Wielkiej do Śniecisk. W rejonie tym można nieraz poczuć aromaty polskiej wsi, z racji znajdującego się tuż obok składowiska naturalnego nawozu. Natomiast po chwili osiągamy kolejny przystanek na trasie – Annopole.

km 52,220 – stacja Annopole

W Annopolu znajduje się najnowocześniejszy peron na Średzkiej Kolei Powiatowej, ufundowany nam przez lokalnego producenta złocistych specjałów, Browar Gzub. Annopole szczególnie warto odwiedzić pod koniec czerwca, gdy organizowany jest tutaj Craft Beer Camp – festiwal piwa rzemieślniczego.

Rozkładowy pociąg na stacji w Annopolu, 01.05.2019

Pociąg ruszając przecina wspomnianą wcześniej drogę ze Słupii do Śniecisk i „nurza się w zieloność i jak łódka brodzi” pośród okolicznych pól, długą prostą kierując się w stronę Płaczek. Po drodze bardzo wprawne oko będzie w stanie zauważyć po lewej stronie ślad po odgałęziającej się niegdyś odnodze linii do Brodowa i Czarnotek, po której jedyną dziś pozostałością jest łukowato zagięta granica między polami. Na końcu prostej rozpoczyna się prawy łuk, a przed nami z roślinności „wyrastają” zabudowania Płaczek.

km 53,740 – stacja Płaczki

Płaczki to kolejna typowa stacyjka, podobna do tej ze Słupii Wielkiej, z jednym peronem i pojedynczym torem ładunkowym. Bezpośrednio obok stacji, z roślinności wyłaniają się zrujnowane zabudowania zlikwidowanego Państwowego Gospodarstwa Rolnego.

Na stacji w Płaczkach, 02.10.2016

Po wyjeździe z Płaczek tor zakręca łukiem w prawo i następnie prowadzi długą prostą najpierw po nasypie, a następnie w przekopie, na niemal całym odcinku kryjąc się w roślinności tworzącej wokół pociągu „zielony tunel”, na którego końcu osiągamy następną stacyjkę – Śnieciska.

km 55,240 – stacja Śnieciska

To kolejna, podobna do Płaczek i Słupii, typowa dla linii stacyjka z pojedynczym dodatkowym torem ładunkowym i jednym peronem. Zachowała się tutaj ostatnia na naszej linii, typowa wiata z blachy falistej pochodząca z czasów przedwojennych.

Na stacji w Śnieciskach, 09.09.2017

Gdy pociąg stoi na stacji, na prawo od torów, pomiędzy drzewami, widać zabudowania XIX-wiecznej gorzelni, z górującym nad wsią 40-metrowym kominem. We wsi warto zobaczyć także zabytkowy kościół pw. św. Marcina z XVIII wieku, zbudowany z drewna modrzewiowego.

Po krótkim postoju pociąg gwałtownie (jak na swoje możliwości) rusza, by pokonać stromy podjazd na łuku w lewą stronę. Bezpośrednio po wspinaczce pociąg przecina lokalną drogę ze Śniecisk do Zaniemyśla, z którą tor się zrównuje i następnie wspólnie wiją pomiędzy wielkopolskimi polami, mijając po drodze liczący kilka domostw i zabudowań gospodarczych przysiółek Dobroczyn oraz przydrożny krzyż w okolicy Polwicy. Na końcu długiej prostej znajduje się przystanek Polwica Wielkopolska – ostatni punkt zatrzymania przed Zaniemyślem.

Przy krzyżu opodal Polwicy, 31.05.2014

km 57,770 – stacja Polwica Wielkopolska

Przed laty była to stacyjka podobna do Śniecisk i Płaczek, jednak w międzyczasie zlikwidowano tor ładunkowy, a przed kilku laty rozebrano zniszczone zadaszenie z blachy falistej.

Pociąg w kierunku Środy rusza z przystanku w Polwicy, 28.07.2019

Pociąg po ruszeniu przecina lokalną drogę i następnie łukiem w prawo, przez mały zagajnik, wyjeżdża na długą prostą przez pola, mając przed sobą panoramę Zaniemyśla, z górującą nad miejscowością wieżą kościoła. Do Zaniemyśla pociąg wjeżdża mijając po lewej stronie ogródki działkowe. Po chwili wreszcie pojawia się przed nami okazały budynek dworca – osiągamy właśnie cel podróży.

km 59,730 – stacja Zaniemyśl

Pociąg zatrzymuje się przy peronie stacji bezpośrednio pod okazałym, wybudowanym równocześnie z linią kolejową budynkiem dworca. Podczas gdy na piętrze znajdują się mieszkania, parter budynku wciąż od czasu do czasu spełnia swoje kolejowe funkcje – w gotowości cały czas pozostaje poczekalnia oraz biuro zawiadowcy stacji, a na specjalne okazje, możliwe jest zobaczenie Izby Pamięci z wystawionymi zbiorami jednego z mieszkańców budynku. Wnętrza pozostają w niezmienionym stanie od czasów planowego ruchu pasażerskiego między Środą Wielkopolską i Zaniemyślem.

Pociąg ze Środy Wielkopolskiej właśnie skończył bieg, 10.09.2016

To koniec podróży w tę stronę. Teraz możemy chwilę poczekać i popodglądać drużynę pociągu przy manewrach związanych ze zmianą kierunku jazdy, obejrzeć budynek dworca, pójść do na rynek na „małe co nieco” i ruszyć w drogę powrotną do Środy, lub po prostu poleżeć na brzegu jednego z okolicznych jezior i wrócić jednym z późniejszych pociągów.

Parowóz Px48-1756 szykowany do drogi z popołudniowym pociągiem do Środy. Fot. A. Brambor, sierpień 2023